Nauczycielka z Łukty znęcała się na uczniami?
Postępowanie toczy się na razie w sprawie ewentualnego znęcania się nad dziećmi – mówi szef Prokuratury Rejonowej w Ostródzie Zdzisław Łukasiak. Na razie trwa przesłuchiwanie dzieci, które poskarżyły się rodzicom, że pani w szkole je bije. Według tego co mówiły w sądzie (tak się przesłuchuje najmłodszych) w obecności psychologa, który ma ocenić prawdomówność dzieci, nauczycielka szarpała je za włosy a czasami także podduszała.
Oburzeni rodzice poszli z problemem do dyrektora, który z kolei złożył pisemne zawiadomienie do ostródzkiej prokuratury. Po przesłuchaniu kilku kolejnych świadków prokurator zdecyduje, czy w tej sprawie pojawią się zarzuty. Na razie nauczycielka, która miała stosować „niekonwencjonalne” metody wychowawcze, będzie pracowała normalnie.
Dyrektor nie zawiesił jej w obowiązkach, choć tego domagali się rodzice. Taka decyzja może jednak zapaść po ewentualnym postawieniu zarzutów. Jak mówi prokurator Łukasiak decyzje o zawieszeniu może podjąć prokurator prowadzący postępowanie jako tzw. środek zapobiegawczy, choćby po to żeby nauczycielka nie miała możliwości wpływania na dzieci.
– To tylko hipotetyczna możliwość, bo w tej sprawie nie ma jeszcze zarzutów – zaznaczył prok. Łukasiak.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?